- Ten przestępczy proceder zatrzymani mężczyźni prowadzili od dłuższego czasu. Na pomysł wpadli magazynierzy, którzy załatwiali sprawę bezpośrednio z kierowcami. Ci pozostawiali na "pace" samochodu około 2 ton cukru, płacili za niego magazynierom, następnie sprzedawali paserom - wyjaśnił w czwartek Romuald Piecuch z biura prasowego wielkopolskiej policji. Dodał, że magazynierzy otrzymywali około złotówki za kilogram skradzionego cukru. Śledczy ustalili, że w okresie od stycznia ubiegłego roku magazynierzy przeprowadzili co najmniej dziewięć takich transakcji, w których skradziono w sumie ponad 31 ton cukru. W trakcie przeprowadzonych przeszukań u zatrzymanych paserów odnaleziono 400 kilogramów cukru. Magazynierzy mają 28 i 30 lat; są mieszkańcami powiatu szamotulskiego. Jeden z nich wcześniej był notowany za przestępstwa kryminalne. Magazynierom i kierowcy grozi do 5 lat więzienia.