We wtorek przed północą na policję w Rawiczu zadzwoniła zdesperowana kobieta. Łamiącym się głosem powiedziała, że "ma już dość życia". Była na dworcu PKP w Rawiczu, chciała popełnić samobójstwo. - Dyżurny natychmiast wysłał we wskazane miejsce patrol policji. Funkcjonariusze zdążyli na czas. Zdesperowaną mieszkankę powiatu rawickiego odwieźli do szpitala - relacjonuje Beata Jarczewska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu. Policjanci profesjonalnie podeszli do interwencji. Dzięki ich negocjacjom 34-latka nie odebrała sobie życia. W akcji wzięli udział Mariusz Radojewski i Łukasz Pawlenty. maks