Policjanci zatrzymali go w Krakowie. Podczas zatrzymania okazało się, że Konrad J. miał przy sobie próbki podrobionych papierosów znanych marek. Jak poinformował w środę rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, wielkopolska szajka nielegalnych producentów papierosów była rozpracowywana od dwóch lat. Ważną osobą w tej grupie był właśnie Konrad J. - Był on znany z osobliwych pomysłów na robienie nielegalnych interesów. Kiedy na jego trop wpadli śledczy z CBŚ, stwierdzili, że jest on powiązany z nielegalnymi fabrykami papierosów i handlem tytoniem. Z informacji zdobytych przez policjantów wynikało, że jest on jednym z ważniejszych członków zorganizowanej grupy przestępczej działającej na nielegalnym tytoniowym rynku - powiedział Borowiak. W marcu 2007 roku w Brudzewie koło Kalisza policjanci zlikwidowali wytwórnię, w której znaleźli prawie 100 tysięcy paczek papierosów wartości 660 tysięcy złotych. W pomieszczeniach gospodarczych przygotowywanych do masowej produkcji zabezpieczyli także około 15 ton luźnego tytoniu. W ręce policjantów wpadła kompletna linia technologiczna uchodząca w oczach ekspertów za jedną z najnowocześniejszych. Jej wartość oceniana była na około miliona euro. Policjanci zajmujący się sprawą mieli podejrzenia, że cześć papierosów mogła być przemycana poza Polskę. W sprawie tej do tej pory zatrzymanych zostało sześć osób. Konrad J. trafił do aresztu. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się nielegalnym obrotem wyrobami tytoniowymi oraz przestępstwa skarbowe i złamanie prawa własności przemysłowej grozi do pięciu lat więzienia.