Policję zawiadomił maszynista pociągu relacji Inowrocław-Łask, który poinformował, że na jednym z przejazdów kolejowych nie opuszczają się rogatki. Patrol wysłany do Ponętowa Górnego stwierdził, że zarówno dyżurna ruchu, jak i nastawniczy są nietrzeźwi. 47-letnia kobieta miała 2,02 promila alkoholu w organizmie, nastawniczy - 2,69 promila. Pijanych kolejarzy zastąpiła inna zmiana. Za pracę przy zabezpieczaniu ruchu pod wpływem alkoholu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.