- Złodziejem okazał się dwudziestoletni poznaniak - mówi Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. Funkcjonariusze z oddziału prewencji policji w Poznaniu podczas patrolu zwrócili uwagę na jednego z przechodniów. Na widok policyjnego radiowozu, mężczyzna najpierw przyspieszył kroku, a po chwili rzucił się do ucieczki. Po kilku minutach był już zatrzymany. Uciekając przed policjantami, odrzucił plecak wypełniony złotą i srebrną biżuterią. Okazało się, że są to kosztowności, skradzione kilka dni wcześniej. Policjanci podejrzewają, że dwudziestoletni złodziej nie działał sam. Szukają jego wspólników. Biżuteria wróciła już do właścicielki sklepu.