Na pogrzeb przyszło ponad tysiąc osób. Wśród zgromadzonych obecni byli przedstawiciele kościańskiego samorządu, zaś w imieniu lekarzy żegnał Michała Głydę Zbigniew Sobczyk. Delegację myśliwych reprezentował Tadeusz Haremski, a sukcesy sportowe zmarłego lekarza przypomniał Andrzej Radzimski. W ostatniej drodze towarzyszyły zmarłemu lekarzowi poczty sztandarowe kół łowieckich i okręgowych rad łowieckich. SzA