Czasy, kiedy pod koniec roku szkolnego uczniowie zanosili komplet własnych podręczników na wymianę, a wracali z zestawem na następny rok, dawno już minęły. Wtedy z jednej książki korzystało co najmniej kilka osób i w zasadzie na liście rodzinnych wydatków nie istniała pozycja "podręczniki szkolne". Dziś zakup podręczników to już całkiem spory wydatek, szczególnie jeśli dziecko uczy się dwóch języków czy też dosięgnęły go akurat zmiany programowe. Nierzadko, nawet w szkole podstawowej, komplet książek to wydatek rzędu 300-400 złotych. Jak mówią księgarze, znaczny wzrost cen zauważalny jest co najmniej od trzech lat. W tym roku są one o około 5 procent wyższe niż przed rokiem. - Zakupy podręczników rozpoczynają się już w czerwcu, tuż po zakończeniu roku szkolnego - mówi Łukasz Stępniak z wrzesińskiego Domu Książki. - Wzmożony ruch trwa do połowy lipca, później aż do drugiej połowy sierpnia zainteresowanie jest mniejsze. Prawdziwe oblężenie przeżywamy na przełomie sierpnia i września. Jak przyznaje Łukasz Stępniak, zestawy podręczników do poszczególnych klas i szkół nie zmieniają się od kilku lat. W tym roku niektóre klasy objęła zmiana programu z matematyki, dlatego podręczniki będą inne niż w poprzednim roku. Ale to nie oznacza, że można bez obaw odkupić książkę od starszego kolegi. - Często zdarzają się zmiany w poszczególnych wydaniach tej samej pozycji i to utrudnia kupowanie używanych podręczników, bo później, już na lekcji, okazuje się, że treść na danej stronie nie odpowiada temu, co mają pozostali uczniowie - dodaje Ł. Stępniak. Giełda już w czerwcu Jak szacują księgarze, około połowy rodziców kupuje całe zestawy nowych książek, a drugie tyle do księgarni przychodzi tylko po ćwiczenia. Książki poszukiwane są na rynku wtórnym - kupowane od znajomych, z ogłoszenia - albo, jeśli nie uda się kupić używanej, nowe książki dokupywane są dopiero na początku roku szkolnego. Najlepszym miejscem na zakup używanych książek są giełdy podręczników, które organizują niektóre szkoły już pod koniec roku szkolnego. Cieszą się sporym zainteresowaniem i zdarza się, że są jeszcze powtarzane na początku września. Od niedawna znane są zasady refundacji części kosztów zakupu książek dla dzieci z rodzin o niskich dochodach, obejmujące uczniów "zerówki" oraz pierwszej, drugiej i trzeciej klasy szkoły podstawowej, a także szkoły muzycznej I stopnia. Rusza program "Wyprawka szkolna" W założeniach programu podano, że z dofinansowania będą mogły skorzystać rodziny, w których dochód netto na osobę nie przekracza 351 złotych. Dla dzieci z oddziałów przedszkolnych będzie ono wynosiło do 70 złotych, dla uczniów pierwszych klas nie więcej niż 130 złotych, dla uczniów drugich klas do 150 złotych, a dla trzecioklasistów do 170 złotych. Wnioski o dofinansowanie będą przyjmowały szkoły, ale termin składania dokumentów nie jest jeszcze znany. Prawdopodobnie zostanie wyznaczony pod koniec września. O skorzystaniu z programu warto pomyśleć już dziś i na taką ewentualność poprosić o imienną fakturę na ucznia lub rodzica przy zakupie książek. Marzena Zbierska m.zbierska@wrzesnia.info.pl