Podejrzanym jest 38-letni mieszkaniec gminy Czempiń. Mężczyzna przyznał się do winy. Podczas wizji lokalnej pokazał w jaki sposób podłożył ogień. 38-latek przyznał, że podłożył ogień, bo chciał znaleźć skarb rzekomo ukryty w pałacu przez jego ostatnich właścicieli. Na szczęście strażakom udało się opanować ogień, dlatego zniszczenia pałacu są niewielkie. SzA