Do zdarzenia doszło w gospodarstwie rolnym w Rogożewie w Wielkopolsce. Na podwórku bawiła się piątka dzieci w wieku 1,5 do 7 lat. Trzy siostry, córki właścicieli gospodarstwa oraz dwójka maluchów z sąsiedztwa. - W pewnej chwili z niewiadomych przyczyn na półtoraroczną dziewczynkę przewróciło się koło od ciągnika, które stało oparte o ścianę budynku gospodarczego - informuje Sebastian Domachowski z Prokuratury Rejonowej w Rawiczu. Waga koła nie dawała szans na przeżycie. Pod ciężarem 84 kilogramów, dziecko poniosło śmierć na miejscu. Wczoraj przeprowadzono sekcję zwłok. Bezpośrednią przyczyną śmierci były obrażenia głowy: obszerny obrzęk mózgu, krew w komorach mózgu oraz krew w płucach. Dzieci przybywały w tym czasie pod opieką dorosłych: matki oraz babci. Ojciec pracował w polu. Z relacji kobiet wynika, że przebywały w czasie zdarzenia na podwórku, jednak w ich zeznaniach są pewne rozbieżności. Obecnie rawicka prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie zdarzenia, a nie przeciwko konkretnej osobie. Sprawdzają, czy opieka nad dziećmi była sprawowana należycie. Jeżeli tak nie było, opiekunowie mogą zostać oskarżeni o nieumyślne narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat. kab