To pierwsza tego typu inicjatywa. - Dzięki kontroli przeprowadzonej przez pracowników Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego (PINB) wiemy już, że w stolicy województwa wielkopolskiego istnieje prawie 600 placów zabaw i gier - mówi z dumą Paweł Łukaszewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Z kontroli najbardziej cieszą się rodzice, którzy wiele razy zgłaszali się do nas z uwagami na temat złego funkcjonowania niektórych placów. Sami zresztą pisaliśmy kilka miesięcy temu o tym, że stan wielu dziecięcych placów woła o pomstę do nieba. Dzieci będą bezpieczniejsze - Wreszcie ktoś wziął się do roboty. Dobrze, że nie zdarzyła się żadna tragedia. Place na wielu osiedlach są zaniedbane i zabawa na nich może grozić złamaniem ręki czy innymi urazami - zauważa Halina Janiszewska z os. Lecha, babcia 3-letniego Karola. Po kontroli - Przystępując do kontroli poznańskich placów zabaw i gier nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak ogromny będzie jej zakres - mówi Paweł Łukaszewski. - Co ciekawe, dotychczas nie prowadzono ewidencji tego typu obiektów, a żaden akt prawny nie nakłada na administrację rządową lub samorządową takiego obowiązku - dodaje inspektor. Najpierw inspektorzy osobiście sprawdzili place. Następnie zarządcy placów musieli przedstawić PINB aktualne dokumenty przeprowadzenia przeglądu stanu technicznego. Okazało się, że na wielu placach huśtawki i zjeżdżalnie są zardzewiałe, a ławki i siedziska przy piaskownicach połamane. Wyniki kontroli PINB zamieści na swojej stronie internetowej, dzięki czemu każdy rodzic będzie mógł sprawdzić, gdzie w okolicy znajduje się plac zabaw w dobrym stanie. Niektórzy zarządcy zostali upomnieni. Teraz mają miesiąc na usunięcie usterek. Lidia Mamys lidia.mamys@echomiasta.pl