W policyjnej izbie zatrzymań nadal przebywa 38-letni leszczynianin, który przedwczoraj po godz. 14 wtargnął do klubu Unii Leszno przy ul. Strzeleckiej w Lesznie. Mężczyzna miał przy sobie broń przypominającą pistolet i domagał się wydania karnetu na imprezy żużlowe. Policję natychmiast poinformował dyrektor KS Unia Leszno. - Mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu. Broń, którą posiadał, okazała się ręcznym miotaczem gazu w postaci plastikowej atrapy pistoletu - informuje asp. sztab. Piotr Rosiński, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Lesznie. maks