Po kilkuset latach huczące muszkiety i ostre jak brzytwa szpady, zastąpił partyjny program. Czarna bandera z czaszką i skrzyżowanymi piszczelami odeszła już do lamusa. Poznańscy "piraci" nie przypominają swoich imienników z Karaibów. Nie noszą opaski na oku, nie strzelają z muszkietów, a na ich ramieniu nie siedzi papuga. Poznańska Partia Piratów, to nie zbójecka banda tylko poważna organizacja polityczna. Partia Piratów to organizacja ogólnopolska. Kilka tygodni temu utworzono jej struktury w Gdańsku. Teraz jej komórki powstają w największych miastach w Polsce. W Poznaniu i Środzie Wlkp. pod listami poparcia dla partii podpisało się już kilkaset osób. - Największe zainteresowanie naszą inicjatywą wzbudziliśmy wśród studentów. Mam nadzieję, że partię uda nam się zarejestrować jeszcze przed wakacjami - mówi Tomasz Baroszak, student Akademii Rolniczej w Poznaniu i założyciel Partii Piratów w Wielkopolsce. Młodzi ludzie z Partii Pitatów mówią, że chcą działać na rzecz budowy społeczeństwa informacyjnego. Członkom organizacji nie podoba się to, że w Polsce panuje biurokracja, poprzez monopole np. w dziedzinie telekomunikacji czy informatyki ogranicza się zasady wolnego rynku, a wolność obywateli i ochrona życia prywatnego jest zagrożona. Dlaczego "ojcowie założyciele" nazwali się Partią Piratów? Ich głównym celem jest reforma systemu patentowego i nowelizacja prawa autorskiego, tak aby kopiowanie informacji czy muzyki nie było w żaden sposób zabronione i możliwe za pośrednictwem internetu. - Jednym z priorytetów w naszego programu jest walka o poprawę funkcjonowania administracji. Nie może być tak, że wszystkie urzędy pracują na jednym typie oprogramowania komputerowego wyprodukowanego przez monopolistę. Jeśli wprowadzimy zasadę otwartości to utrzymanie administracji będzie tańsze - dodaje Baroszak. Założyciele Partii Piratów nie wykluczają, że wystartują w najbliższych wyborach do Sejmu. Na razie jednak partia kompletuje członków. Jak na prawdziwą organizację polityczną przystało ma swoje logo (łódeczkę z żaglem na tle flagi narodowej), status i program. Partia Piratów działająca w Polsce jest wzorowana na podobnych organizacjach działających w innych państwach europejskich. Partie Piratów mają zasięg globalny i funkcjonują m.in. w Szwecji, Austrii, Australii, Belgii, Holandii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Pierwsza Partia Piratów powstała w Szwecji. Właśnie na modelu szwedzkim opiera się polski klon tej partii. W Szwecji PP stała się znaczną siłą polityczną i zrzesza obecnie ponad 9 tys. osób. Założyciele Partii Piratów w Poznaniu zamierzają walczyć o realizację swojego programu wspólnie z kolegami z całej Europy. - W czerwcu wybieramy się do Wiednia na ogólnoeuropejski zjazd Partii Piratów - zapowiada Baroszak. Bartek Nowak