Umyślne podpalenie było prawdopodobnie przyczyną pożaru, który strawił w nocy hurtownię w Pile. Doszczętnie spłonęły budynek i zgromadzone w nim artykuły gospodarstwa domowego, a także trzy samochody stojące przed hurtownią. Z żywiołem walczyło prawie 40 strażaków. Szkodliwe opary z palących się tworzyw sztucznych zmusiły ratowników do pracy w specjalnych maskach. Straty szacuje się na 600 tys. zł. Strażakom udało się uratować mienie wartości 2,2 mln zł. Policja poszukuje sprawcy podpalenia.