"Jaruzelski Smok Wawelski", "Wojtek, Wojtek trzymaj się"- takie hasła wznosili pikietujący. - Jesteśmy tu po to, aby zapewnić panu generałowi bezpieczeństwo, jesteśmy mu wierni tak jak byliśmy w czasach jego świetności. Przed spotkaniem zażyliśmy środki wzmagające agresję i mamy zamiar pałami zdławić wszelkie próby zakłócania spokoju - powiedział dziennikarzom "dowódca" oddziału ZOMO Piotr Lisiewicz. Wojciech Jaruzelski został zaproszony do Poznania przez Studencką Radę Miasta oraz Wyższą Szkołę Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa w Poznaniu w ramach cyklu spotkań na temat Okrągłego Stołu. - Gen. Jaruzelski jest pierwszym prezydentem Polski, następnym naszym gościem będzie Lech Wałęsa, a później Aleksander Kwaśniewski - powiedziała Anna Drewniak z Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa. Spotkanie ma charakter otwarty, jednak na prośbę Biura Ochrony Rządu na salę nie wpuszczono dziennikarzy. "Taka jest decyzja BOR- u" - powiedziała Drewniak. Równolegle ze spotkaniem poznański PiS zorganizował marsz protestacyjny, przeciwko wizycie Jaruzelskiego w Poznaniu. Kilkudziesięcioosobowa grupa zebrała się pod pomnikiem pierwszej ofiary Stanu Wojennego w Poznaniu. - Jaruzelskiego powinno się ścigać sądownie, a nie zapraszać na spotkania ze studentami - powiedział do zebranych radny PiS Norbert Napieraj.