Policja w poniedziałek postawiła siedemnastolatce dziewięć zarzutów uszkodzenia mienia. Według Piechoty, dziewczyna miała w wydychanym powietrzu prawie dwa promile alkoholu. - Grozi jej do pięciu lat więzienia. Będzie musiała także naprawić wyrządzone szkody - powiedział. Nastolatka nie potrafiła w sposób racjonalny wytłumaczyć swojego zachowania. Do tej pory nie była karana.