Wczoraj rodzice powiadomili policję, że o godz. 21.40 z domu w gminie Krobia wyszedł ich syn chorujący na padaczkę i zaburzenia psychiczne. Rozpoczęto poszukiwania, w akcji wzięło udział 20 policjantów i strażaków oraz policyjny pies. Jeden z funkcjonariuszy znalazł ślad buta, rodzice rozpoznali, że to odcisk obuwia syna. Po tych śladach pies doprowadził policjantów do rowu na trasie Chwałkowo - Krobia. - Koło północy znaleźliśmy w rowie leżącego mężczyznę. Był już poważnie przemarznięty. pogotowie zabrało go do szpitala. Wiemy, że jego życiu nic już nie zagraża - informuje Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu. (maks)