W tym roku spora część poznańskich autobusów, kupionych 11 lat temu przez MPK, przekroczy te granicę. Czy czas, kiedy poznański tabor autobusowy należał do najnowocześniejszych w Polsce powoli odchodzi w niepamięć? "Nowe" autobusy są według powszechnych opinii dość ciche i wygodne. A "stare"? "Stare"- choć jest ich coraz mniej -mają zniszczone siedzenia, wysokie schody, niewygodne poręcze, są bardzo głośne i - co najważniejsze - są niedostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych i starszych. Na wózki dziecięce też braknie miejsca. - Jadąc w tych starych długich Ikarusach, przy zakrętach mam wrażenie, że druga cześć za chwilę odpadnie - żartuje pan Rafał, pasażer linii nr 74. Jednak w każdym żarcie, kryje się odrobina prawdy. W latach 1996-1997 Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Poznaniu dokonało przełomowej inwestycji. Do sfatygowanego już taboru z okresu późnego socjalizmu dołączyło wówczas ponad 120 nowoczesnych autobusów. Zakupiono 72 Neoplany i 50 Manów. Inwestycja ta wprowadziła nową jakość do usług świadczonych przez firmę. Klimatyzacja latem, ogrzewanie zimą, zmniejszyło się także natężenie nieprzyjaznych woni i hałasów. W kolejnych latach tabor autobusowy w Poznaniu był "wzmacniany" kolejnymi "zastrzykami" nowych autobusów. Przez długi czas nasze miasto dysponowało najnowocześniejszą "flotą autobusową" w Polsce! W tym roku jednak wiele z tych autobusów osiągnie przebieg 1 miliona kilometrów (MPK informuje, że obecnie mają na liczniku około 980 tys. km. - przyp. red. tutej.pl) a pasażerów zaczynają niepokoić coraz częstsze awarie. - Autobusy psuja się - jak wszystkie maszyny po dłuższym czasie użytkowania, choć te nowej generacji znacznie rzadziej niż pojazdy starego typu - mówi portalowi tuTej.pl Krzysztof Książyk, dyrektor pionu autobusów w MPK. - Mniejsze usterki naprawiane są systematycznie. Przeprowadzamy tez remonty kapitalne silników czy skrzyni biegów - dodaje. Poważnym problemem wielu autobusów są także ramy pojazdów, które po 11 latach intensywnego użytkowania zaczynają rdzewieć. Pojazdy , zakupione ponad dekadę temu mają służyć poznaniakom jeszcze przez 3-4 lata. Co dalej? - Na przestrzeni tego lub przyszłego roku, powinniśmy uzupełnić wyposażenie o 40 nowych pojazdów - zapewnia Krzysztof Książyk. Jednak szczegóły operacji nie są jeszcze bliżej znane. Na razie nie wiadomo też czy i ile autobusów zakupi Poznań na potrzeby organizacji Piłkarskich Mistrzostw Europy w 2012 roku. Co na to osoby korzystające z usług MPK? - Pasażerom najczęściej nie podoba się to, że po Poznaniu cały czas jeżdżą stare autobusy. Są mniej ekologiczne, hałaśliwe, częściej się psują - mówi Książyk. - Jesteśmy świadomi swoich niedoskonałości. Będziemy starali się je wyeliminować - dodaje. Eliza Kania Wiadomość pochodzi z portalu Tutej.pl