Podczas uroczystej mszy św. w bazylice i przed wbudowanym na terenie sanktuarium, kilkumetrowym monumentem będącym Sybirackim Znakiem Pamięci, pielgrzymi dziękowali Bogu za swój powrót z "nieludzkiej ziemi" do Polski. Modlili się także w intencji zesłańców, którzy nie doczekali powrotu do rodzinnego kraju. - W tej bazylice spotykają się dziś bardzo różni ludzie, małe dzieci (...), ich wychowawcy, rodzice i pielgrzymi z różnych stron kraju oraz Sybiracy. Ci ostatni są już w jesieni swego życia, a przeżyli jako małe dzieci wywiezienie na nieludzką ziemię, daleko od rodzinnego domu. Bardzo wielu z nich już pożegnało ten świat, niektórym udało się przybyć do wolnej ojczyzny. Dzieci wcześniej czy później o tej naszej tragedii narodu muszą usłyszeć - zaznaczył w kazaniu kapelan wrocławskiego oddziału Związku Sybiraków, ks. prałat Franciszek Głód. Duchowny nawiązał też do tragedii pod Smoleńskiem, w której zginął m.in. sekretarz generalny zarządu głównego Związku Sybiraków Edward Duchnowski. - Spotykają nas nieszczęścia (...), a teraz te straszne powodzie. Powstaje pytanie, dlaczego to właśnie nas spotyka? (...) Niech ta liturgia przyczyni się do tego, abyśmy stawali się lepsi i bardziej zapatrzeni w Boga - mówił duchowny. Licheńską pielgrzymkę zorganizował po raz dziesiąty Związek Sybiraków. Wśród jej uczestników tradycyjnie najwięcej było Sybiraków i członków ich rodzin z Dolnego Śląska i Opolszczyzny. Było też bardzo dużo młodzieży. Związek Sybiraków istnieje od 80 lat. Obecnie liczy około 60 tys. członków. Największe skupiska Sybiraków są w województwach: dolnośląskim, zachodniopomorskim i pomorskim. Przed II wojną światową Związek zrzeszał ofiary carskich wywózek na Wschód. Po wojnie jego działalność została zawieszona przez władze komunistyczne. W 1988 r. do jego reaktywowania doprowadzili deportowani w latach 40. przez władze ZSRR oraz ich rodziny. Od 10 lutego 1940 r. do czerwca 1941 r. władze ZSRR zorganizowały cztery wywózki polskich obywateli z Kresów na Wschód. Ośrodek Karta, na podstawie archiwów NKWD, ustalił losy 320 tys. polskich obywateli deportowanych podczas tych wywózek. Nie znaczy to jednak, że jest to pełna lista deportowanych podczas II wojny światowej. Według Związku Sybiraków, wywiezionych zostało 1,3-1,5 mln osób, z których zginęła co trzecia, czyli około pół miliona Polaków.