W centrum Poznania znalezienie wolnego miejsca do zaparkowania graniczy z niemal cudem. Kierowcy zostawiają swe samochody gdzie popadnie - na chodnikach, kopertach, w bramach czy na ścieżkach rowerowych. - Byłem na jednym końcu, na drugim końcu, wszędzie jest kiepsko. Nie ma organizacji takiej jaka powinna być - mówi jeden z poznaniaków. - Bardzo źle, tym bardziej że nie ma strefy i wszyscy walą do centrum. Stawia się tam, gdzie popadnie. Czasem wbrew przepisom - przyznaje inny. I choć może trudno w to uwierzyć, dziś wielu kierowców z utęsknieniem wygląda stref. A te mają wrócić 5 stycznia. Decyzję taką podjął Zarząd Dróg Miejskich.