Na pięć cmentarzy parafialnych w gminie Kołaczkowo w czterech nie ma pojemników na śmieci, chociaż taki obowiązek na parafie nakłada regulamin utrzymania porządku w gminie oraz ustawa o ochronie środowiska. Pojemników nie ma na cmentarzach: w Kołaczkowie, we Wszemborzu, Bieganowie i Zielińcu. Jest za to w Grabowie Królewskim. Na nekropoliach, na których nie ma kubłów, śmieci składowane są albo w dołach (Wszembórz, Bieganowo), czasami śmietnik jest zbudowany z betonowych płyt (Sokolniki), albo parafianie śmieci cmentarne przerzucają przez płot (Zieliniec). - Rozmawiałem na ten temat indywidualnie z proboszczami. Powiedziano mi, że pojemniki pojawią się w najbliższym możliwym terminie. A więc cierpliwie czekamy, aż to nastąpi - mówi wójt gminy Kołaczkowo Wojciech Majchrzak. Zapytaliśmy więc proboszczów o to, kiedy pojawią się kosze na cmentarzach. - Dyskutujemy nad tym właśnie z radą parafialną. Decyzje jeszcze nie zapadły, bo nie jest to tania sprawa, a nasza parafia jest mała i nie może pozwolić sobie na taki wydatek, jak duże parafie. Zdaję sobie sprawę, że obecny stan nie jest estetyczny ani nie za bardzo ekologiczny - mówi ks. dr Marek Sobociński, proboszcz parafii we Wszemborzu. - Pojemniki na śmieci będą, jesteśmy w trakcie przeglądania ofert. Wybierzemy taką, aby parafia nie zbankrutowała. Obecnie śmieci wywożone są zgodnie z przepisami na wysypisko w Gałęzewicach - zdradza ks. Mariusz Wiśniewski, proboszcz z Bieganowa. - Zapoznam się dokładnie z przepisami w tej sprawie i podejmę decyzję. Aktualnie śmieci wywozimy własnym sumptem na wysypisko w Gałęzewicach - informuje z kolei ksiądz proboszcz Alojzy Piątek z parafii w Kołaczkowie. - Na wysypisku nie możemy przyjmować śmieci przywożonych traktorem z przyczepą. Są jednak przepisy, które pozwalają na przyjęcie niedużej partii takich odpadów. Z tego właśnie korzystają parafie, przywożąc nam śmieci raz, dwa razy w roku. Choć przed tym trzeba załatwić formalności, np. upoważnienie do odbioru śmieci - mówi Jarosław Zgoliński, szef komunalki w Kołaczkowie. W PUK-u wywóz 5-metrowego kontenera kosztuje 327 zł, każdy kolejny jest tańszy o 17 zł. Kontener 1100-litrowy (na kółkach) ok. 80 zł. Filip Biernat