Tam stoczyły się najkrwawsze walki w czasie odbijania Poznania, i tam do dziś są tysiące imiennych i anonimowych grobów żołnierzy polskich, radzieckich, alianckich, ale i niemieckich. Ci ostatni jako żołnierze agresora nie mają miejsc pamięci. Teraz ma się to zmienić, a wniosek w imieniu Niemców zgłosili Polacy ze stowarzyszenia Pomost działającego na rzecz pojednania obu narodów. Z prezesem stowarzyszenia Pomost Tomaszem Czabańskim i z wiceprezydentem Poznania Maciejem Frankiewiczem rozmawiał reporter RMF Adam Górczewski: