Na wystawie pokazano XIX-wieczne meble i srebra, dwa zegary, secesyjną lampę. Są też dwa obrazy cenionego pejzażysty Stanisława Kamockiego (1875-1944) - ucznia Leona Wyczółkowskiego, Jacka Malczewskiego i Jana Stanisławskiego. Można oglądać liczące ponad 100 lat pamiątki z podróży po Europie i Egipcie prababki Stanisława Kamockiego oraz obraz jej autorstwa, przedstawiający dziewczynę z dzbankiem na tle rozrzuconych kwiatów. Na ekspozycji jest również drzewo genealogiczne rodu Kamockich sięgające XIV wieku, aż po ostatniego, urodzonego kilka lat temu Kamockiego. Zaprezentowano też Stary i Nowy Testament z 1873 r. - Ten cenny starodruk został bogato zilustrowany przez jednego z Kamockich - powiedziała organizatorka wystawy, Wanda Mazurek. Można ponadto podziwiać miśnieńską porcelanę, meble, lustro, kolekcję portretów Kamockich od 1800 r. i obrazy znanego malarza Fabiana Sarneckiego. Według Wandy Mazurek, Stanisław Kamocki zapowiedział przekazanie w depozyt kolejnych pamiątek rodzinnych. - Ideą zorganizowania wystawy była chęć ratowania i upowszechniania cennych zbiorów. Stan wielu z nich, m.in. mebli i ram obrazów, wymaga natychmiastowych zabiegów konserwatorskich - zaznaczyła Mazurek.