Park zajmuje powierzchnię ok. 2 hektarów. Jego stworzenie kosztowało 5,7 mln zł. Ponad 2,9 mln zł to środki unijne, reszta to pieniądze pochodzące z budżetu powiatu poznańskiego. W parku są m.in. specjalne przyrządy dydaktyczne: zabawki dźwiękowe, równoważnie, huśtawki i tory przeszkód. - To miejsce nazywamy ogrodem zmysłów, bo tu dzieci ćwiczyć będą swoje wszystkie zmysły. Naszym celem jest edukacja poprzez zabawę, więc jest tu m.in. specjalny plac zabaw. Mamy tu też mosty, molo, kaskadę, są tu też ścieżki o różnych nawierzchniach i specjalny tor przeszkód - powiedziała dyrektor ośrodka Maria Tomaszewska. - Na park składają się nie tylko specjalne urządzenia, to także odtworzona aleja grabów, miejsca wypoczynku, a także ponad 200 gatunków roślin, w tym ziół i kwiatów. Jest też mała oranżeria i miejsce, gdzie dzieci mogą spotkać się ze zwierzętami: ptactwem i królikami - dodała dyrektor. Wychowawcy ośrodka podkreślają, że w parku dzieci będą mogły doskonalić swoje umiejętności w poruszaniu się w terenie. - Jest to wspaniały poligon, gdzie możemy ćwiczyć, usprawniać zmysły. Gdy dziecko z białą laską, po nauce w tym parku, pójdzie do miasta, będzie o niebo bardziej bezpieczne niż niewidomy bez tej nauki - powiedział jeden z pracowników ośrodka, Marek Jakubowski. Starosta poznański Jan Grabkowski powiedział, że powstanie parku orientacji przestrzennej jest zwieńczeniem całego, wieloletniego procesu renowacji ośrodka w Owińskach. Niewidomi mają zajęcia w poklasztornym budynku z XVIII w., który został gruntownie wyremontowany i zmodernizowany. Powiat poznański wydał na ten cel ok. 13 mln zł. Jak podkreślił starosta, park orientacji przestrzennej powstał przy współpracy z poznańskimi naukowcami i w oparciu o autorski program. W poniedziałek park po raz pierwszy zwiedzili również wychowankowie ośrodka. W tym roku naukę w Owińskach rozpoczyna ponad 160 osób. Dzieci przyznały w rozmowie, że nie mogły się doczekać otwarcia parku. - To świetne miejsce, tak tu dużo roślin. Już od dawna byliśmy ciekawi, jak ono będzie wyglądać. To dla nas znakomite miejsce nauki. Osoba niewidząca poruszająca się po mieście boi się że np. wejdzie pod samochód, lub uderzy w stojący przy drodze znak. Ale poruszania się po ulicach można się nauczyć, bardzo przy tym pomocna jest laska - powiedział Adam, jeden z wychowanków ośrodka. Park nie jest jedynym innowacyjnym projektem realizowanym w Owińskach. Na terenie placówki znajduje się pierwsze w Polsce laboratorium tyfloakustyczne. W nowocześnie wyposażonej sali uczniowie poznają odgłosy miasta. W Owińskach działa także jedno z nielicznych w Europie muzeum tyflologiczne, obejmujące zbiory przyrządów wykorzystywanych przez niewidomych zarówno współcześnie, jak i w przeszłości: mapy, tabliczki brajlowskie i grafiki dotykowe.