W sobotę po godzinie 23 policja i straż pożarna w wielkopolskim Ostrzeszowie zostały powiadomione o tym, że w stawie wędkarskim przy ul. Kościuszki, który kiedyś był glinianką, toną ludzie. "Na początku docierały do nas sprzeczne informacje na temat liczby tonących osób. Ostatecznie udało się ustalić, że do wody wpadły dwie" - poinformował rzecznik. Wyjaśnił, że 20-latka uratował Ukrainiec, który w tym czasie łowił ryby. Drugi zniknął z pola widzenia. Na miejsce wezwano strażaków z Ostrzeszowa, wśród nich zastęp z łodzią, jednostkę wodną z Sieradza i jednostkę z sonarem z Konina. Penetracja stawu zakończyła się odnalezieniem drugiego z mężczyzn w wieku 19 lat. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policja i prokuratura. "20-latek w stanie nietrzeźwości został zatrzymany przez policję" - powiedział Adam Juszczak.