- Musimy wprowadzić radykalne oszczędności, żeby przetrwać - powiedziała w rozmowie z PAP włodarz Ostrowa Wlkp. Zagrożenie dla samorządu jest bardzo poważne, o czym - jak przekazała Klimek - świadczą dane publikowane przez bank centralny. Dla przykładu - wskazała - latem tego roku cena ropy naftowej była ponaddwukrotnie wyższa niż przed pandemią, cena węgla na rynkach światowych blisko siedmiokrotnie wyższa, a cena gazu ziemnego - ośmiokrotnie wyższa. - Wzrosty cen w tym zakresie w znacznej mierze spowodowane są konsekwencjami wojny na Ukrainie i oczywiście nie pozostają bez wpływu na sytuację firm odpowiedzialnych za produkcję ciepła. Jednocześnie wysokie opłaty za uprawnienia do emisji dwutlenku węgla, które w ostatnich czterech latach wzrosły o ponad 1200 proc. - z ok. 5 euro do ponad 90 euro za tonę - powodują, że lokalne ciepłownie stoją na skraju bankructwa i zmuszone są do podwyżek cen ciepła - wyjaśniła. Dla przykładu Ostrowski Zakład Ciepłowniczy w 2018 r. za prawa do emisji płacił rocznie 784 tys. zł. W 2022 r. kwota wzrosła do ponad 16,5 mln zł. Beata Klimek: Konieczne jest zawieszenie opłat za emisję dwutlenku węgla - Dlatego w obliczu ogromnego światowego kryzysu energetycznego konieczne jest zawieszenie opłat za emisję dwutlenku węgla w unijnym systemie ETS, przynajmniej do czasu ustabilizowania się sytuacji na światowym rynku paliw. Z tych względów zwróciłam się z wnioskiem do Komisji Europejskiej i naszych europarlamentarzystów o czasowe zawieszenie opłaty za emisję dwutlenku węgla. To niewątpliwie pozwoliłoby złagodzić skutki ogromnego kryzysu, którego konsekwencje odczuwać będziemy już podczas najbliższej zimy - poinformowała. W związku z kryzysową sytuacją na rynku surowców energetycznych władze Ostrowa Wlkp. postanowiły podjąć działania zabezpieczające miasto i mieszkańców przed skrajnie dotkliwymi skutkami podczas najtrudniejszego sezonu grzewczego ostatnich kilkudziesięciu lat. - Aby nie pozostawić bez ciepła mieszkańców, którzy korzystają z miejskiej sieci Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego, podejmujemy interwencję w formie udzielenia przez miasto poręczenia dla OZC SA w wysokości 10 mln 838 tys. zł z przeznaczeniem na zakup węgla i pozostałych paliw, gazu czy biomasy. Decyzja w tym zakresie zapadnie 14 września podczas najbliższej sesji rady miasta - powiedziała prezydent. Ciemniej i chłodniej Dodała, że o 70 proc. ograniczono moc oświetlenia ulicznego i drogowego. - Ponadto złożyliśmy wniosek do komisji bezpieczeństwa i ochrony środowiska o przeanalizowanie ograniczenia oświetlenia budynków użyteczności publicznej oraz dalszej redukcji oświetlenia ulicznego i drogowego w mieście. Nie zamierzamy całkowicie wyłączyć oświetlenia w mieście. W naszej ocenie wpływałoby to na obniżenie bezpieczeństwa, na co nie chcemy pozwolić - wyjaśniła. Z przygotowanych przez OZC taryf na sezon grzewczy wynika, że nastąpi kilkustopniowe obniżenie temperatury w nocy. - Mówimy o takich obiektach, jak szkoły, przedszkola, żłobki, urzędy i mieszkania odbiorców indywidualnych - powiedziała prezydent. Podkreśliła, że ten zabieg nie spowoduje odczuwalnych zmian w komforcie życia mieszkańców, za to pozwoli ograniczyć koszty wytwarzanego ciepła i zwiększy bezpieczeństwo energetyczne miasta. W celu poszukiwania oszczędności podjęto też decyzję o reorganizacji miejskiego sektora komunalnego. - Proponuję likwidację spółki Centrum Rozwoju Komunalnego SA i przejęcie nadzoru właścicielskiego bezpośrednio przez miasto. Będzie to możliwe poprzez przeniesienie bezpośrednio na samorząd miejski aktywów finansowych, które dziś są w posiadaniu CRK SA w postaci akcji i udziałów w spółkach komunalnych. Kolejnym działaniem będzie przeprowadzenie fuzji spółki CRK SA z jedną ze spółek miejskich. Przewidujemy też fuzję spółek CRK Zieleń i Rekreacja oraz Targowiska Miejskie w jedną spółkę - powiedziała. Efektem tych zmian ma być obniżenie kosztów zatrudnienia i kosztów z tytułu bieżącej działalności.