W trzecim zwyciężyła we Włocławku. Czy i teraz leszczynianie pokuszą się o zwycięstwo z tym rywalem? Jeśli podopieczni trenera Jerzego Radojewskiego nie chcą stracić kontaktu z czołówką, to bezsprzecznie ten mecz muszą wygrać. Co prawda lider, Olimpia Grudziądz jest już poza zasięgiem, ale pozostałe drużyny z góry tabeli gubiły punkty. Patrząc na dokonania tej wiosny, to zdecydowanie lepiej wygląda w tym względzie Włocłavia, która zdobyła już 4 punkty (remis w Nowym Tomyślu oraz wygrana u siebie z niedawnym wiceliderem z Obornik Wielkopolskich). Pojedynki te pokazały, że najbliższy rywal naszych piłkarzy będzie groźny. Zanosi się więc, że pomimo, że oba zespoły dzieli w tabeli sporo miejsc, to Polonii wcale nie będzie łatwo, a wręcz odwrotnie. Poza tym goście przyjadą do Leszna rządni rewanżu za porażkę z pierwszej rundy (0:3). Poloniści muszą zacząć zdobywać punkty. Jeśli nie zrobią tego teraz i w następnych meczach, to czeka ich spadek do drugiej części tabeli. Miejmy nadzieję, że trener Jerzy Radojewski zdoła zmotywować zespół do dobrej, ale przede wszystkim skutecznej gry. Pierwsze mecze pokazały, że mankamentów jest więcej. Poza skutecznością niepewna jest też defensywa, popełniająca za dużo błędów. Nam pozostaje wierzyć w to, że karta się odwróci i zaprosić kibiców na to, oby przełomowe, sobotnie spotkanie. Początek o godzinie 15.00 na boisku przy ulicy Strzeleckiej. andre