Akt oskarżenia został skierowany do sądu - poinformował w sobotę rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp., Janusz Walczak. Do zdarzenia doszło rok temu. Pokrzywdzony mężczyzna wypłacił 10 tys. zł i wyszedł z banku. Na ulicy zaczepił go wtedy mówiący po rosyjsku mężczyzna i zaoferował sprzedaż złotych monet. - Pokrzywdzony wypłacił w banku pieniądze i kupił 60 monet za 42 tys. zł. - wyjaśnił Walczak. Po tej transakcji, nabywca monet zgłosił się w lombardzie, aby je sprzedać. Tam dowiedział się, że są one bez wartości. Jak podał rzecznik, zatrzymany w wyniku "rozległych działań" mężczyzna był wcześniej wielokrotnie karany za podobne oszustwa popełnione na terenie całego kraju.