Mężczyźni skrępowali kilkumiesięczne zwierzę i wrzucili je do Prosny - powiedział we wtorek zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak. Jesienią 2010 r. Straż Miejska w Kaliszu otrzymała sygnał, że w rzece znaleziono martwego psa; przednie i tylne łapy zwierzęcia były związane. Wyznaczono 1 tys. zł nagrody dla osoby, która przyczyni się do odnalezienia sprawcy. Jak poinformował prokurator, 30-letni podejrzany został aresztowany, a wobec pozostałej dwójki, w tym ojca aresztowanego, zastosowano dozory policji. - Na podstawie przepisów ustawy o ochronie zwierząt Kaliskie Stowarzyszenie Help Animals wystąpiło w tej sprawie jako oskarżyciel posiłkowy - poinformował działacz tej organizacji Sylwester Piechowiak. Jak powiedział prokurator, gdyby podejrzani popełnili zarzucany im czyn po 1 stycznia 2012 r., czyli po zmianie przepisów ustawy o ochronie zwierząt, groziłaby im kara nie do dwóch, lecz do trzech lat pozbawienia wolności.