Chodzi o to, że w małych gminach - do 20 tysięcy mieszkańców - by kandydować wystarczy zebrać 15 podpisów poparcia, w większych gminach trzeba zapisać się na listę partyjną, a w największych miastach istnieje ponadto 5-procentowy próg. To zdanie przeciwników nowej ordynacji powoduje nierówność obywateli wobec prawa. Poznańscy samorządowcy postanowili wystąpić z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego dopiero po tym jak zasięgnęli opinii profesor Teresy Rabskiej - autorytetu w dziedzinie prawa i samorządności. Na dzisiejszej sesji rady miasta wniosek poparli rajcy z różnych ugrupowań.