W trakcie pierwszego konkursu poradnia nie otrzymała kontraktu; Fundusz wyjaśniał, że choć oferta spełniała kryteria, to placówka otrzymała zbyt mało punktów w rankingu. - Tym razem placówka uzyskała wystarczającą liczbę punktów, by świadczyć usługi w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Umowa będzie obowiązywała od piątku - poinformowała w czwartek rzeczniczka wielkopolskiego NFZ Marta Banaszak. Dyrektor ośrodka Maria Tomaszewska przyznała, że to bardzo dobra wiadomość dla niej i jej wychowanków. Dzieci pozostawały bez formalnej opieki okulistycznej od początku roku. - Prowadzący poradnię lekarz od początku stycznia przyjeżdżał, gdy go prosiliśmy, ale robił to w ramach dobrej woli. Dzieci jutro wyjeżdżają na ferie, przekażę za ich pośrednictwem rodzicom i opiekunom, że okulista wraca - powiedziała Tomaszewska. Zdaniem kierownika funkcjonującej w ośrodku poradni, na wyniku pierwszego konkursu mogło zaważyć niespełnione jedno z dodatkowych kryteriów. - Jeśli chodzi o kryteria wymagane, to spełniliśmy wszystkie. W przypadku kryteriów dodatkowych nie spełniliśmy jednego kryterium - podjazd dla niepełnosprawnych zamiast wymaganego nachylenia 5 stopni ma kąt nachylenia 8 stopni - powiedział kierownik poradni Andrzej Grzybowski. - Podjazdu nie można przebudować, ale znaleźliśmy inne rozwiązanie. Wyznaczone zostało inne wejście do obiektu dla osób niepełnosprawnych ruchowo, które nie wymaga stosowania podjazdu. Informacja o tym znalazła się w dokumentach złożonych w NFZ - wyjaśnił w czwartek. Jak dodał, poradnia przyjmie pierwszych wychowanków ośrodka, gdy tylko wrócą z ferii. Banaszak przekazała, że w drugim konkursie do NFZ wpłynęło niemal 350 ofert, 66 zostało odrzuconych ze względu na niespełnienie wymogów. Wartość świadczeń kupionych w ramach drugiego postępowania konkursowego to 42 mln zł. NFZ na poradnie specjalistyczne przeznaczy w tym roku w Wielkopolsce ponad 480 mln zł - o ponad 100 mln zł więcej niż w roku ubiegłym. W styczniu, po ogłoszeniu, że ośrodek pozostaje bez gabinetu okulistycznego, Tomaszewska mówiła, że to "skazywanie dzieci na ślepotę". - Poradnia ma pod opieką 175 dzieci z ośrodka, ich podstawowym problemem jest dysfunkcja wzroku. To jest jaskra, zaćma, zanik nerwów, wysoka krótkowzroczność, bezsoczewkowość, brak gałek - cały czas było to monitorowane przez okulistę. Staramy się utrzymać resztki widzenia u tych dzieci, pozbawienie ich tej opieki doprowadzi do całkowitej ślepoty - mówiła Tomaszewska. W Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci Niewidomych w Owińskach kształcą się dzieci i młodzież do 24. roku życia. W placówce mieści się szkoła podstawowa, gimnazjum oraz zespół szkół ponadgimnazjalnych. Ośrodek prowadzi też zajęcia dla niewidomych dzieci do szóstego roku życia w ramach Zespołu Wczesnego Wspierania Rozwoju Dziecka.