Jak poinformował wójt gminy Sławomir Musioł, w szkołach jest już woda i prąd. Posprzątano zalane pomieszczenia i naprawiono uszkodzenia spowodowane silnym wiatrem i intensywnymi opadami. Musioł podał, że w całej gminie wichura zerwała lub poważnie uszkodziła dachy na ponad 70 budynkach mieszkalnych i ponad 300 gospodarczych. - Co najmniej 100 z nich jest zrujnowanych do fundamentu - poinformował wójt. Dodał, że nawałnica zniszczyła też szklarnie, setki hektarów kukurydzy, buraków cukrowych i warzyw. Ogromne straty są w sadach i lasach. Wojewoda wielkopolski zaapelował, o jak najszybsze uruchomienie komisji szacujących straty w rolnictwie - w uprawach i budynkach gospodarskich. Mieszkańcy, którzy nie prowadzą działalności rolniczej, a ucierpieli w wyniku nawałnicy, powinni zgłosić się do ośrodków pomocy społecznej. - Przesłanie przez samorządy szczegółowych raportów z prac komisji, które określą, co zostało zniszczone i na jaką kwotę, pozwoli na szybkie wystąpienie wojewody do ministra w sprawie ewentualnego uruchomienia środków z rezerwy celowej - twierdzi rzecznik wojewody, Tomasz Stube. Według niego, w całym województwie poszkodowanych zostało tysiące gospodarstw na terenie 23 gmin. Uszkodzeniu uległo 560 budynków mieszkalnych i ponad 1100 gospodarczych w powiecie kaliskim, pleszewskim, kolskim, ostrzeszowskim, kępińskim, ostrowskim i konińskim.