Ognisko ptasiej grypy w Wielkopolsce. Rozpoczęto gazowanie kaczek
W miejscowości Szkurłaty (woj. wielkopolskie) rozpoczęło się gazowanie czterech tys. dwutygodniowych kaczek, które były zarażone wirusem ptasiej grypy. Występowanie wirusa H5N8 potwierdził Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach. To drugie takie ognisko w Wielkopolsce.

W związku z wirusem H5N8 wśród kaczek powiatowe służby weterynaryjne podjęły działania w celu likwidacji zagrożenia. W sobotę rozpoczęto gazowanie stada. Nowe ptactwo będzie można umieścić w kurnikach po 21 dniach.
- To jest pierwszy, potwierdzony przypadek grypy ptaków w powiecie kaliskim - poinformowała zastępczyni powiatowego lekarza weterynarii w Kaliszu, Ewa Jackiewicz.
Zdaniem lekarzy weterynarii przyczyną może być dzikie ptactwo zamieszkujące sąsiadujące ze wsią rozlewiska wody.
Strefa zapowietrzona
Lekarz weterynarii zaapelowała o szczególną ostrożność i rygorystyczne przestrzeganie zaleceń inspekcji weterynaryjnej w zakresie utrzymywania drobiu.
W promieniu trzech km od ogniska utworzono strefę zapowietrzoną, a w promieniu 10 km - strefę zagrożoną. To oznacza specjalne procedury dla hodowców na tym terenie. Polegają one na pobieraniu wymazów u ptaków w celu monitorowania stad.
Problem - jak przekazała Jackiewicz - dotyczy ponad 90 ferm, w których hodowanych jest około 50 tys. sztuk drobiu.
Wcześniej zutylizowano 65 tys. kur
Pierwszy przypadek ptasiej grypy na terenie Wielkopolski ujawniono 31 grudnia 2020 r. roku w Topoli Osiedlu w powiecie ostrowskim. Zarażonych zostało wówczas 65 tys. kur niosek. Wszystkie ptaki i jaja zostały zutylizowane w zakładzie w Śmiłowie niedaleko Piły.
Wirus ptasiej grypy i ostrzeżenia dla hodowców
Ptasia grypa to choroba wirusowa stwarzająca zagrożenie przede wszystkim dla ptaków - zarówno dzikich, wolnożyjących, jak i dla drobiu hodowanego przez ludzi.
Hodowcom drobiu zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie odpowiednich środków bioasekuracji, minimalizujących ryzyko przeniesienia wirusa grypy ptaków, w tym m.in. zabezpieczenie paszy przed dostępem dzikich zwierząt, niekarmienie drobiu na zewnątrz budynków, w których zwierzęta są utrzymywane oraz stosowanie odzieży i obuwia ochronnego w gospodarstwie.
Hodowcy powinni również informować o wszystkich podejrzeniach wystąpienia choroby zakaźnej drobiu w ich fermach odpowiednie osoby i instytucje: lekarza weterynarii prywatnej praktyki, urzędowego lekarza weterynarii, wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.