W lipcu 2008 roku w jednej z miejscowości koło Środy Wielkopolskiej mężczyzna, w trakcie kłótni, zadał żonie m.in sześć ran kłutych brzucha. Spór dotyczył dziecka, którego kobieta się spodziewała; zaszła ona w ciążę z innym mężczyzną, w czasie gdy jej mąż był w zakładzie karnym. Kobieta była w ósmym miesiącu ciąży. Według aktu oskarżenia rany stanowiły realne zagrożenie dla dziecka. Kobieta trafiła do szpitala w Środzie Wielkopolskiej, gdzie lekarze wykonali cesarskie cięcie. Edytę S. i jej dziecko udało się uratować. Prokurator zażądał dla Sebastiana S. kary 14 lat więzienia. Jak twierdził, działał on z zamiarem zabicia kobiety i przerwania ciąży. Jednocześnie prokurator wziął pod uwagę fakt, że mężczyzna na sali sądowej wyraził skruchę i przeprosił żonę. Sebastian S. był żonaty od czterech lat, ma czwórkę dzieci. Kilka dni przed zdarzeniem wyszedł z więzienia. Potem ukrywał się przed policją.