Jak poinformował rzecznik prasowy szpitala Ireneusz Praczyk, pracownię zbudowano przy oddziale ratunkowym. W jej centrum jest sala zabiegowa z aparatem do radiografii cyfrowej. - Tzw. stół hybrydowy kosztował prawie 3 mln zł. Ponad 1,8 mln zł pochłonęły prace budowlane. Inwestycje sfinansowano ze środków własnych - podał rzecznik. Pracownia zajmuje się kardiologią inwazyjną i służy interwencyjnemu leczeniu ostrych zespołów wieńcowych, czyli udrażnianiu tętnic w świeżych zawałach serca. Będą wykonywane także inne zabiegi endoskopowe na naczyniach krwionośnych z wykorzystaniem obrazu dzięki aparatowi RTG. - Polegają one na wprowadzeniu pod kontrolą aparatu RTG odpowiednich cewników, przez które wprowadza się narzędzia do naczyń krwionośnych - wyjaśnił Praczyk. W 2010 r. na szpitalne inwestycje wydano 3 mln zł. W tym roku wydatki na sprzęt wyniosą 8,5 mln zł. Praczyk poinformował, że tegoroczne inwestycje są zaplanowane głównie w ramach II etapu rozbudowy szpitala i pochłoną w sumie 10,2 mln zł. W przyszłym roku na rozbudowę zostanie przeznaczona kwota 5,6 mln zł. Przekształcony w 2008 r. w spółkę szpital w Pleszewie należy do najlepszych niepublicznych lecznic w kraju. Od czterech lat triumfuje w rankingu "Bezpieczny szpital" dziennika "Rzeczpospolita". Zatrudnia 500 osób, w tym stu lekarzy. Sto procent udziałów w spółce posiada miejscowy samorząd. W ubiegłym roku szpital wizytował premier Donald Tusk. Do czasu uruchomienia pracowni hemodynamiki pacjenci byli leczeni w szpitalach Poznania i Kalisza.