Kobieta, która straciła dzieci podczas przeprawy przez Bieszczady, teraz ma przeprawę z nowymi sąsiadami. We wrześniu Kamisa wraz z czwórką dzieci usiłowała przedostać się z Ukrainy na Słowację i dalej do Austrii. Zabłądziła i trafiła do Polski. W drodze, z powodu wychłodzenia i wycieńczenia zmarły jej trzy córki. Ocalał tylko dwuletni synek.