Nowe informacje o strzelaninie w Wielkopolsce. Będzie wniosek o areszt
Łukasz W. biorący udział w strzelaninie w Smogorzewie został przesłuchany i złożył wyjaśnienia - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak. Mężczyzna tłumaczył się, że strzelał w obronie własnej. Usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa. We wtorek złożony zostanie wniosek o areszt.

W skrócie
- Łukasz W. został przesłuchany w sprawie strzelaniny w Smogorzewie, w której oddał kilkanaście strzałów do samochodów oraz osób.
- Podejrzany usłyszał cztery zarzuty usiłowania zabójstwa, i twierdzi, że działał w obronie własnej.
- Na miejscu zatrzymano pięć osób, a prokurator skieruje wniosek o tymczasowy areszt dla Łukasza W.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
- Prokurator przesłuchał podejrzanego Łukasza W., prowadzącego działalność polegającą na obrocie amunicji i broni (...) Mężczyzna według ustaleń oddał kilkanaście strzałów do samochodów i osób w nich się znajdujących - poinformował prok. Łukasz Wawrzyniak.
Jak dodał, jeden ze zranionych po ostrzale wciąż przebywa w placówce medycznej, a drugi po opatrzeniu opuścił szpital.
Strzelanina w Smogorzewie. Łukasz W. się tłumaczy
- Łukasz W. nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Oświadczył, że tylko się bronił, zaatakowali go mężczyźni, którzy podjechali pod jego posesję, oddawał strzały, starał się celować w górę i celować w nogi - relacjonował zeznania mężczyzny rzecznik poznańskiej prokuratury.
W. miał stwierdzić, że nie zna osób, które zjawiły się pod jego domem, ani ich motywacji. - Zasłania się częściowo niepamięcią, tłumaczy to emocjami związanymi ze zdarzeniem - wskazał prok. Wawrzyniak.
Jak wyjaśnił rzecznik, w sprawie zatrzymanych zostało łącznie pięciu mężczyzn. Łukaszowi W. postawiono cztery zarzuty związane z usiłowaniem zabójstwa. - Złożył wyjaśnienia, jutro prokurator złoży do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie - poinformował.
Strzały padły nieopodal magazynu broni i amunicji. Akcja policji
O strzelaninie jako pierwsze informowały Radio Zet i RMF FM. Jak przekazała Interii podkom. Monika Curyk z policji w Gostyniu, funkcjonariusze zostali w niedzielę około godziny 20 w trybie alarmowym wezwani do jednostki.
Z treści zgłoszenia wynikało, że w miejscowości Smogorzewo miało dojść do incydentu na terenie prywatnej posesji.
- Na tej posesji znajduje się rusznikarnia z magazynem broni i amunicji. Według zgłaszającego na jej teren wjechało kilka samochodów, które po czasie zaczęły odjeżdżać w kierunku miejscowości Piaski - relacjonowała policjantka.
Na drodze leśnej w pobliżu tej miejscowości padły strzały z broni. - Gdy policjanci dojechali na miejsce, natknęli się na jeden samochód leżący w rowie, zatrzymali trzy osoby, z których dwie były lekko ranne - przekazała podkom. Monika Curyk.
Wkrótce później zatrzymano dwie kolejne osoby.










