Jak wynika z ustaleń reporterów programu "Uwaga TVN", niemiecka policja zainteresowała się Norbertem J. po tym, jak trafił on do szpitala po próbie samobójczej. Funkcjonariusze powiązali ten incydent z podwójnym zabójstwem dokonanym w Polsce. Ciała kobiet znaleźli sąsiedzi Przypomnijmy: do zbrodni doszło w środę w domu, w którym mieszkała czteroosobowa rodzina - rodzice wraz z 23-letnią córką i jej mężem, Norbertem J., który pracował za granicą. We wtorek ojciec 23-latki, przebywając poza domem, zauważył brak portfela. Nie mógł dodzwonić się do żony ani córki, dlatego poprosił sąsiadów, by ci sprawdzili, co dzieje się w jego domu. Ci dokonali makabrycznego odkrycia - znaleźli zwłoki zamordowanej 23-latki i jej 53-letniej matki. Na ciałach obu kobiet biegły stwierdził rany kłute. Śledczy nie informują na temat prawdopodobnego motywu zabójstwa. Nie wiadomo też, czy z mieszkania coś zginęło.