Zainteresowanie zwiedzających wzbudza np. cennik opłat pobieranych przez kata miejskiego, który największe wynagrodzenie dostawał za ścięcie i zarazem spalenie ciała ofiary. Wśród ciekawostek są "Ustawa o zwodzeniu młodych dziewczyn do burdelów i do innego gatunku rozwiozłości" z 1804 roku, przepisy kulinarne na wypróbowanie kawalera do ożenku, list wyhaftowany na jedwabiu i podręcznik naukowy dla małżonków pouczający o rodzajach prezerwatyw. W skład prezentowanej w Ratuszu wystawy wchodzi m.in. przygotowana przez Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych ekspozycja materiałów archiwalnych pochodzących ze zbiorów polskich archiwów państwowych. Eksponaty zostały podzielone na kategorie: oblicza władzy, nauka i technika, reklama, rolnictwo, życie codzienne, sport i rozrywka, moralność-lekkie obyczaje oraz sztandary. Na wystawie można zobaczyć m.in. plakaty propagandowe z okresu PRL-u, mikroskopijną książeczkę zawierającą tekst konstytucji z 1935 roku przepisany przez urzędnika pocztowego z Warszawy, edykt z przepisem na rosół lub polewkę z kości wydany w okresie głodu, list wyhaftowany na jedwabiu. Kolekcję uzupełniają eksponaty Archiwum Państwowego w Poznaniu. Są to m.in. XIX-wieczne prezerwatywy znalezione między dokumentami, próbki materiałów do kostiumów teatralnych, obwieszczenie dotyczące zachowania porządku przy darciu pierza i hasła propagandowe NSDAP. - To wystawa z przymrużeniem oka, zbiory, których nikt w archiwum raczej by się nie spodziewał. Eksponaty pokazują też jak bardzo współcześni Polacy różnią od naszych przodków sprzed dziesięcioleci - powiedziała rzeczniczka prasowa Muzeum Narodowego w Poznaniu Aleksandra Sobocińska. Wystawa została przygotowana przez Archiwum Państwowe w Poznaniu i Muzeum Narodowe w Poznaniu - Muzeum Historii Miasta Poznania. Można ją oglądać do 21 listopada.