Reklama

Niecodzienna kartka na drzwiach hotelu. Mowa o "komuchach" i Tusku

"Zakaz wejścia komuchów i SLD" - kartka z takim napisem pojawiła się na drzwiach jednego z hoteli w Koninie. Poniżej znalazła się kolejna, według której "kto głosuje na Tuska, głosuje na Hitlera". Jak się okazało, wywiesił je właściciel hotelu. Kartki zniknęły, ale wrócą billboardy - zapowiada.

Zdjęcia kartek pojawiły się w poniedziałek na stronie na Facebooku Spotted 2 Konin. Zgodnie z nimi na teren obiektu nie mają wstępu "komuchy i SLD" , a "kto głosuje na Tuska, głosuje na Hitlera".

Sprawa dotyczy konińskiego przedsiębiorcy i właściciela m.in. Hotelu Pałacyk w Koninie, Zbigniewa Witkowskiego.

Gdy dziennikarze lokalnego portalu konin.naszemiasto.pl pojechali na miejsce, okazało się, że kartki zostały zdjęte, jednak stało się to bez wiedzy właściciela. Witkowski zapowiedział, że w najbliższych dniach w całym Koninie pojawią się billboardy z podobnymi hasłami.

Reklama

- Krótko. Kto głosuje na Tuska, głosuje na Hitlera. Bez komentarza - powiedział dziennikarzom.

Konin: "Komuchy", SLD i Tusk na drzwiach hotelu

Przedsiębiorca przyznał również, że głosuje na Prawo i Sprawiedliwość, ponieważ to "jedyna słuszna partia". Jak podkreślił, nie zamierza weryfikować, czy goście wchodzący do jego hotelu lub restauracji podzielają jego poglądy.

Sam określa się mianem patrioty i nie kryje braku sympatii dla PO i Lewicy. Tymczasem sprawę skomentował m.in. szef lokalnych struktur Lewicy, Karol Fritz.

"Istotne komunikaty zasługują na godną oprawę. Wiele jestem w stanie wybaczyć, ale tak niechlujnej kartce na drzwiach pałacyku mówię stanowcze NIE! Wydruk do odbioru w siedzibie Nowej Lewicy" - napisał, publikując zdjęcie swojej wersji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Konin | Hotel | Donald Tusk | lewica

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy