Do ataku na jednym z osiedli w Trzciance doszło w poniedziałek wieczorem. 18-letni chłopak miał szarpać i popychać 19-latka, a następnie wyjąć nóż i dokonać ataku. W wyniku dźgnięcia ostrym przedmiotem ofiara została przyjęta do szpitala z ranami kłutymi oraz złamanym żebrem. O zdarzeniu poinformowała Policja Wielkopolska. Atak w Trzciance. Zaatakował nożem wielofunkcyjnym i uciekł "Skierowani na miejsce zdarzenia policjanci ustalili, że na jednym z osiedli doszło do kłótni pomiędzy 18- i 19-latkiem. Sprawca w pewnym momencie wyjął nóż tzw. wielofunkcyjny i dźgnął nim 19-latka w plecy. Po tym, jak zaatakował pokrzywdzonego, uciekł, natomiast 19-latek z raną kłutą okolicy lędźwiowej i złamanym żebrem trafił do szpitala" - przekazała wielkopolska policja. Funkcjonariusz w ciągu kilku godzin zlokalizowali agresora w jego miejscu zamieszkania oraz zabezpieczyli nóż. Nastolatek nie był wcześniej karany. Po zatrzymaniu przewieziono go na komisariat. Trzcianka. 18-latek dźgnął 19-latka Policja postawiła 18-latkowi zarzut uszkodzenia ciała z użyciem ostrego narzędzia. Sprawca ataku przyznał się do winy. Wczoraj prokuratura zdecydowała o zastosowaniu wobec agresora nadzoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się do poszkodowanego. "Za popełnione przestępstwo może trafić do więzienia nawet na osiem lat" - dodała policja. Zdaniem użytkowników mediów społecznościowych nadzór policyjny dla groźnego nastolatka jest nieadekwatną karą. Na grupie "Trzcianka" na Facebooku pojawił się wpis z podpisem: "'Róbta, co chceta' zbiera żniwo... Dozór...". Inna użytkowniczka nazwała "kpiną" ośmioletnią karę więzienia, która grozi agresorowi.