Napastnicy zostali zatrzymani w nocy, po kilkugodzinnej policyjnej obławie. Funkcjonariuszy na miejsce wezwali strażacy z jednostki na Krzesinach. To w niej szukał schronienia uciekający przed agresorami 25-letni Ukrainiec. Kiedy przybiegł do jednostki, miał rozciętą wargę - prawdopodobnie od uderzenia. Mężczyźni dogonili go i jeszcze na terenie jednostki kierowali pod jego adresem groźby. Strażacy ochronili 25-latka przed atakiem. Krótko potem ruszyły poszukiwania napastników. Już po zatrzymaniu, policjanci znaleźli przy jednym z nich maczetę. Mężczyźni czekają teraz na przesłuchanie w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze nadal gromadzą dowody, m.in. zapisy z monitoringu. To od nich może zależeć, jakie zarzuty usłyszą zatrzymani. Przed południem ma być przesłuchany też poszkodowany obywatel Ukrainy. Mateusz Chłystun