Mężczyzna, który napadł na bank w Rogoźnie, groził nożem dziecku, które wziął za zakładnika. Wypuścił je dopiero, gdy kasjerka wydała mu pieniądze. Napastnik zabrał około czterdziestu tysięcy złotych i uciekł samochodem. Na miejscu pracują policjanci, którzy zabezpieczają ślady. Na razie wiadomo, że napadu dokonał mężczyzna w wieku 40-50 lat. Podano także, że ma około 1,90 m wzrostu. Informację o brutalnym napadzie radio RMF otrzymało na Gorącą Linię.