Meteoryt został wydobyty z ziemi 8 października przez poszukiwaczy z Opola Łukasza Smułę i Magdalenę Skirzewską. Podczas mechanicznego oczyszczania meteorytu odpadło około 18 kilogramów tzw. zwietrzeliny. - Jesteśmy dumni, że udało się go oczyścić, teraz meteoryt od najbliższego poniedziałku będzie pokazywany w Muzeum Ziemi naszego Wydziału - powiedział szef zespołu badawczego prof. Andrzej Muszyński. "Mówimy o nim meteoryt zorientowany" Na oczyszczonym meteorycie widać skorupę obtopienia. - Dzięki temu wiemy, jaką częścią wleciał w atmosferę, dlatego mówimy o nim meteoryt zorientowany. Na powierzchni meteorytu wystają nodule grafitowo-troilitowe, na podstawie których można badać procesy tworzenia materii planetarnej - powiedział prof. Muszyński. Podczas oczyszczania meteorytu znaleziono rzadkie minerały, które wraz ze zwietrzeliną będą badane przez naukowców. Jako jedni z pierwszych z oczyszczonym meteorytem zapoznają się w piątek członkowie Polskiego Towarzystwa Meteorytowego. To niesamowite odkrycie. I cenne... Meteoryt ma stożkowaty kształt o wymiarach: wysokość 50 cm, szerokość 40 cm i długość 71 cm, obwód w najszerszym miejscu - 2 metry. Jest to gruboziarnisty oktaedryt typu IAB, składający się w 93 proc. z żelaza, w 6 proc. z niklu. Meteoryt był poszukiwany od 16 września, a 8 października został wydobyty. - Jako zawodowi poszukiwacze pracujemy na Morasku od 10 lat, tym razem używając wykrywacza ramowego - impulsowego do poszukiwań na dużych głębokościach badaliśmy teren, skupiając się tylko na dużych obiektach i udało się. To jest zwieńczenie naszej pracy, ale to niesamowite odkrycie nie tylko dla poszukiwaczy, ale i dla nauki - powiedział Łukasz Smuła. Jak się ocenia, wartość rynkowa meteorytu wynosi około 1,2 miliona złotych, ale największą wartością tego znaleziska będą publikacje naukowe na jego temat. - Poprzez badanie naszych meteorytów możemy brać udział w naukowej dyskusji na temat powstania Wszechświata. Wiemy, że jądro Ziemi jest z żelaza, ale nie możemy go zbadać, a tu możemy badać gościa z kosmosu, który ma podobną strukturę i może być poddany analizie. To może być bardzo ciekawe także dla laików - dodał prof. Muszyński. Znaleziono ponad 1,5 tony pozaziemskiej materii Rezerwat Meteoryt Morasko położony na stokach Góry Moraskiej dokumentuje miejsce największego spadku deszczu meteorytów żelaznych w Europie. Jest także jednym z kilkunastu znanych miejsc na świecie, gdzie jednocześnie obok siebie występują meteoryty i kratery uderzeniowe spowodowane przez ich upadek. Badania na tym terenie trwają od połowy XX wieku. Ostatnio, w latach 1997-2012, prace prowadzili naukowcy z Instytutu Geologii UAM prof. Wojciech Stankowski i prof. Andrzej Muszyński. Udowodnili oni impaktowe pochodzenie kraterów meteorytowych. Na tym terenie znaleziono wiele meteorytów. Do tej pory w okolicach Moraska znaleziono oficjalnie ponad 1,5 tony pozaziemskiej materii.