- Data budowy mostku była widoczna, ale nikt aż do końca lat 90. nie skojarzył, że jest to najstarsza w kraju tego typu konstrukcja - powiedział starszy kustosz miejscowego Muzeum Historii Przemysłu, dr Jarosław Dolat. Według niego, przed odkryciem daty budowy, za najstarszy obiekt mostowy o metalowej konstrukcji uchodził most wiszący przez Małą Panew w Ozimku (1827 r.). Opatówecki mostek znajduje się w parku krajobrazowym założonym w stylu angielskim, pamiętającym słynnego napoleońskiego generała Józefa Zajączka (1752-1826), z nadania samego Napoleona - właściciela Opatówka od 1807 r. Generał pochowany jest w tutejszym kościele. Jak napisał w swej pracy o mostku profesor Jan Biliszczuk, Zajączek zawarł porozumienie z pruskim fabrykantem Fiedlerem. Na jego mocy, w podzięce za korzystny kontrakt (produkcja mundurów dla armii), Fiedler wybudował w jego dobrach mostek. Obecnie obiekt jest, według Dolata, mocno zniszczony - skorodowane są dźwigary główne, ale z uwagi na materiał (żelazo lane) oraz znaczne przekroje, nie było jednak niebezpieczeństwa jego zniszczenia. Prace odtworzeniowe są możliwe dzięki zachowanej dokumentacji. Jak poinformował kustosz, elementy odlewane mostku zostały dostarczone do Opatówka najprawdopodobniej z jednej z hut saksońskich, z którą Fiedler utrzymywał stałe kontakty. Mogła to być huta braci Roechling. Jak poinformował wójt Opatówka Sebastian Wardęcki, przygotowano także dokumentację renowacji 15-ha parku krajobrazowego. - Chcemy odtworzyć dziką do tej pory jego część, utworzyć ogród różany i ziołowy, gdzie kiedyś stał pałac Zajączka - mówi wójt. Dodał, że gmina złoży też wniosek o dofinansowanie renowacji bramy do pałacu i palisady, znajdującej się obok cukierenki zbudowanej na wzór berliński przez Zajączka.