Happening "Przywróćmy Fromma miastu" zorganizowano w Koninie w 128. rocznicę urodzin Juliusa Fromma, wynalazcy lateksowej, bezszwowej prezerwatywy. Jej twórca pochodził właśnie z Konina. Tu się urodził i spędził dzieciństwo. Z tej właśnie okazji na stojącej na starówce fontannie pojawiła się wielka prezerwatywa. Inicjatorzy przedsięwzięcia - Stowarzyszenie Akcja Konin - chcieli w ten sposób nie tylko przypomnieć osobę wynalazcy, ale i wypromować miasto. Niestety akcja nie wszystkim przypadła do gustu i spotkała się z wieloma głosami sprzeciwu. Przedsięwzięciem mocno oburzeni są zwłaszcza przedstawiciele magistratu. W ich opinii, to nie promocja lecz ośmieszanie miasta. - Finalny przekaz medialny będzie taki, że moje miasto będzie kojarzyło się z prezerwatywą - akcentuje wiceprezydent Konina Dariusz Wilczewski. Tymczasem stowarzyszenie podkreśla, że Fromm, mało popularny w Polsce, jest bardzo dobrze znany nie tylko w Niemczech, ale i w innych krajach europejskich. Co ciekawe, większość mieszkańców Konina przyjęła inicjatywę z pobłażliwością i życzliwością, dlatego chętnych i zainteresowanych obejrzeniem efektu finalnego happeningu z pewnością nie zabrakło.