W czerwcu 2011 roku w centrum Poznania tramwaj linii nr 8 najechał na stojący na torowisku inny tramwaj. Uderzony pojazd zatrzymał się w tym miejscu ze względu na prowadzone na torowisku prace pielęgnacyjne. Jak powiedział w środę rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Poznaniu Jarema Sawiński, sąd uznał mężczyznę winnym nieumyślnego popełnienia przestępstwa sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. - Przekroczenie zasad bezpieczeństwa polegało na niedostosowaniu prędkości do warunków atmosferycznych, niewłaściwej technice hamowania i przekroczeniu o 10 km/h dopuszczalnej prędkości - dodał Sawiński. Grzegorz K. nie przyznał się do winy. Wyrok nie jest prawomocny.