- Obsada turnieju jest faktycznie bardzo atrakcyjna dla kibiców. Nie da się ukryć, że wielu zawodników chce sprawdzić nasz tor przed pierwszym turniejem Grand Prix, który odbędzie się 24 kwietnia. Zresztą chętnych do udziału w memoriale było naprawdę wielu, ale też priorytetem dla nas jest zaprezentowanie kibicom żużlowców Unii - powiedział Mikołaj Zgaiński, rzecznik prasowy leszczyńskiego klubu, organizatora imprezy. W Lesznie wystartują m.in. Australijczycy Leigh Adams, Ryan Sullivan, Troy Batchelor i Adam Shields oraz uczestnicy GP - Jarosław Hampel, Norweg z polskim paszportem Rune Holta i Szwed Fredrik Lindgren. Memoriał patrona leszczyńskiego stadionu rozgrywany jest od 59 lat. Smoczyk był jednym z najbardziej utalentowanych zawodników okresu powojennego. W 1949 roku w wieku 21 lat zdobył tytuł indywidualnego mistrza Polski. Rok później zginął tragicznie w wypadku motocyklowym pod Lesznem. W turnieju poświęconym pamięci Smoczyka startowało wielu wybitnych zawodników takich jak Tony Rickardsson, Hans Nielsen, Tomasz Gollob, Andrzej Huszcza, Roman Jankowski czy Henryk Żyto. Ten ostatni w latach 50. i 60. wygrał turniej sześciokrotnie. Przed rokiem triumfował Sullivan. Po zakończeniu zawodów na stadionie nastąpi oficjalna prezentacja Unii Leszno przed zbliżającym się sezonem. - To będzie gratka dla naszych sympatyków. Otworzymy wrota parkingu dla kibiców, każdy będzie mógł porozmawiać z zawodnikami, zdobyć autograf czy zrobić sobie zdjęcie - dodał Zgaiński. Początek turnieju - niedziela, godz. 15.