Do zdarzenia doszło 8 lutego w Michałowie w powiecie ostrzeszowskim. Tego dnia wieczorem mieszkaniec wsi zawiadomił straż pożarną, że w jego studni jest sąsiad, który nie reaguje na wezwania. Po przyjeździe na miejsce strażacy rozebrali nadziemną część studni, w której był niski poziom wody i wyciągnęli mężczyznę. Pomimo podjęcia prób reanimacji przez strażaków, a następnie zespół ratownictwa medycznego, poszkodowany zmarł. Sprawę bada policja pod nadzorem ostrzeszowskiej prokuratury. Ciało zmarłego zabezpieczono w celu przeprowadzenia sekcji zwłok.