Po wspólnej modlitwie w intencji ofiar wojny zaproszeni goście złożyli kwiaty pod Ścianą Straceń. Młodzież z jednego z poznańskich gimnazjów w inscenizacji teatralnej przypomniała postać Stefana Balickiego - poznańskiego pedagoga i pisarza, działacza ruchu oporu, więźnia Fortu VII, który po ciężkich torturach i długim przesłuchaniu popełnił samobójstwo. W Muzeum Martyrologii Wielkopolan, które jest zlokalizowane w Forcie VII, otwarto wystawę dotyczącą życia i twórczości Balickiego. - Spośród wielu bezimiennych osób, które zginęły w Forcie VII, możemy wyłowić konkretne osobowości takie jak Balicki po to by zorientować się jak ważnych ludzi zabrał nam okres wojny - powiedział wiceprezydent Poznania Sławomir Hinc. W uroczystości udział wzięli kombatanci i uczniowie poznańskich szkół. - Nas, kombatantów szczególnie cieszy liczny udział młodzieży. Kultywowanie pamięci o więzionych tu ludziach jest bezcenną lekcją historii dla młodego pokolenia - powiedział Czesław Kordylewski, były więzień Fortu VII. W poznańskim Forcie VII w czasie II wojny światowej zginęło co najmniej 4,5 tys. osób. Oficjalnie Fort VII był więzieniem i obozem przejściowym dla ludności cywilnej, w rzeczywistości jednak był przede wszystkim obozem zagłady. W obozie tym w październiku 1939 roku Niemcy dokonali pierwszego masowego zagazowania więźniów. Tlenkiem węgla zatruto wtedy ok. 400 pacjentów szpitali psychiatrycznych. Liczba osób, które trafiły do tego obozu, nie jest znana. Przez obóz mogło przejść nawet 45 tys. więźniów. Obchody inaugurujące w Poznaniu Miesiąc Pamięci Narodowej organizuje cyklicznie Rada Miasta Poznania, Wojewódzka Rada Kombatantów i Osób Represjonowanych wraz z innymi organizacjami kombatanckimi, a także nauczyciele i młodzież Gimnazjum nr 6 im. E. Raczyńskiego w Poznaniu.