W minioną niedzielę na torach kolejowych przed wjazdem do Kościana, pociąg relacji Szczecin-Wrocław potrącił 23-letnią kobietę i jej 3-letniego syna. Oboje zginęli na miejscu. Przy kobiecie znaleziono kartkę z zapisem o treści, kogo powiadomić o wypadku. Prokuratura Rejonowa w Kościanie wszczęła postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka. - Z relacji maszynisty wynika, że na wysokości kładki kolejowej, zabezpieczonej przed wtargnięciem na torowisko szlabanem, nagle na tory weszła wprost pod nadjeżdżający pociąg kobieta, trzymając na rękach dziecko. Jeżeli w wypadku zginęło dziecko, to nawet jakby było to samobójstwo, to śledztwo musi być prowadzone w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci - powiedziała Mazur-Prus. Z wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że matka miała kłopoty osobiste.